Jeszcze zima się nie skończyła a drogowcy mają problem z dziurami i ubytkami w asfalcie. Mieszkańcy alarmują w sprawie al. Wolności - odcinka tej drogi od ronda im. Popiełuszki w stronę Szkoły Podstawowej nr 2. - Najpierw przyszedł mróz, ale jak posypali solą wszystko puściło. A te asfaltowe łaty, które robili jesienią, wypadły - pisze do nas jeden z nich, by czym prędzej załatać ponownie dziury, bo to niebezpieczne.
Nie jest to jednak takie proste. - Łatanie dziur odbywa się w sprzyjających warunkach - odpowiada Daria Jęczmionka z biura rzecznika prezydenta Głogowa. Wyjaśnia, że musi być plusowa temperatura powietrza, ale też nawierzchni. - Bo inaczej masa odpadnie. Wytwórnia mas będzie nieczynna do marca i obecnie będziemy łatać asfaltem na zimno - dodaje zwracają uwagę na to, że na ulicach al. Wolności i Elektrycznej pod spodem jest bruk, więc dziury nie są bardzo głębokie.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz