- Przedsiębiorcy zaciągnęli hamulec - nie ukrywa Sławomir Majewski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Głogowie, którego martwi rosnące bezrobocie w naszym powiecie. Obecnie, oficjalnie, bez pracy pozostaje 2300 osób. Każdego dnia przybywa średnio 20-30 bezrobotnych. - Niestety skończyły się prace sezonowe i zaczynamy odczuwać również spowolnienie gospodarcze - dodaje.
Wspomniane spowolnienie gospodarcze to nie tylko dane bezrobocia, ale też malejąca liczba ofert pracy. - To prawda, bo zwykle było ich dużo więcej. Przedsiębiorcy wyczekują, czekają, zastanawiają się - co dalej? - wyjaśnia Majewski.
I nie korzystają tak chętnie, jak w poprzednich latach, z dofinansowań i refundacji. - Mamy jeszcze pieniądze na wszystkie formy wsparcia dla pracownika oraz pracodawcy. Na staże, kursy, szkolenia, założenie działalności gospodarczej czy dofinansowanie utworzenia nowych miejsc pracy - wymienia dyrektor.
Ponadto w grudniu przedsiębiorcy będą mogli składać wnioski o refundacje strat spowodowanych epidemią koronawirusa. - Pomoc będzie dotyczyła miesięcy października i listopada - porównując te miesiące rok do roku można otrzymać do 5 tysięcy złotych refundacji. Warunek jest taki, aby działalność oczywiście była prowadzona minimum przez rok - wyjaśnia Majewski zaznaczając, że na dokładną analizę rynku pracy przyjdzie czas pod koniec roku.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz