Jak relacjonuje Blanka Osa-Czaja to działo się w poniedziałek (09.03.) wieczorem około godz. 20.30. W parku Słowiańskim, od strony ulicy Sikorskiego, jakiś mężczyzna przywiązał szczeniaka do ławki i uciekł.
- Czy ktoś z was rozpoznaje psiaka? Miał na sobie charakterystyczne ubranko z kapturem i rogami renifera - prosi o pomoc.
Twierdzi, że sprawę zgłosiła na policję i do zarządcy głogowskiego schroniska. - Mimo, że w naszym kraju porzucenie zwierzęcia jest karalne nikt nie zareagował - dodaje.
Obecnie pies przebywa pod opieką Blanki. A ta szuka zarówno nowego domu dla porzuconego psa, jak i poprzedniego właściciela, któremu nie zamierza darować tego, co zrobił.
- Może ktoś rozpozna pieska i uda się namierzyć właściciela, bo na pewno mu nie popuszczę takiego okrucieństwa - zapewnia.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz