Zamknij

Radiowóz rozbity, policjanci ranni. Tak zakończył się pościg za piratem

16:12, 17.08.2019 Mateusz Komperda Aktualizacja: 19:00, 17.08.2019
Skomentuj

A wszystko zaczęło się około godz. 15.30 w Borku, gdzie mieszkańcy zauważyli, że kierowca mustanga jeździ jak szalony. - Jak w tej grze - Need for Speed. Zachowywał się jak wariat - relacjonują świadkowie.

Kierowca ruszył w stronę Głogowa. Był widziany na ul. Rudnowskiej, łamał przepisy - miał wyprzedzać samochody na linii podwójnej ciągłej i pędzić samochodem.

Został namierzony przez policję na stacji benzynowej przy ul. Portowej. Tankował auto, ale gdy podeszła do niego policjantka, by przeprowadzić kontrol, ten od razu ruszył usiłując ją potrącić.

Zaczął uciekać. Z drugiej strony ulicy jechał radiowóz. Doszło do czołówki - radiowóz został rozbity, pirata drogowego udało się złapać. Został zakuty w kajdanki. Dwóch policjantów zostało rannych i trafili do głogowskiego szpitala. Prawdopodobnie kierowca był pod wpływem narkotyków. Okazało się, że to nie było jego auto - mustang został wypożyczony.
PM
fot. PM

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%