Radni powiatowi też za wariantem północnym obwodnicy Głogowa. Prawie wszyscy poparli wniosek PiS-u

Była sesja rad czterech gmin, przez których tereny ma przebiegać przyszła obwodnica Głogowa. Była także sesja rady powiatu głogowskiego. Radni PiS przedstawili propozycję stanowiska, jakie powinna rada przyjąć w tej sprawie. Odbyło się głosowanie.

Stanowisko PiS z drobnymi zmianami zaproponowanymi przez klubu Rafaela Rokaszewicza, Koalicji Obywatelskiej oraz przez członka zarządu powiatu Bartosza Ławrowskiego zostało przegłosowane. Krótko mówiąc, radni opowiedzieli się za tym samym wariantem co rady ościennych gmin - PN5, czyli północnym, zdaniem radnych omijającym miejscowości w bezpiecznej odległości od zabudowań, przebiegającym przez tereny rolnicze i zdegradowane działalnością przemysłową, w okolicach Huty Miedzi Głogów. Jeden z dopisków mówił o tym, że budujący obwodnicę ma przedstawić radzie rozwiązania zabezpieczenia oraz ochrony wód podziemnych ujęcia wody Serby.

13 radnych głosowało za tym stanowiskiem rady, które ma być przekazane do GDDKiA. Tylko jeden radny się wstrzymał od głosu, jest to Adam Borysiewicz, zawodowo najbliższy współpracownik prezydenta Głogowa Rafaela Rokaszewicza. W rozmowie po sesji przyznał, że jest zbyt dużo znaków zapytań, na które nie ma dziś odpowiedzi i nie można powiedzieć, że wariant północny jest bezsprzecznie najlepszy, gdyż fachowcy twierdzą, że najlepsze jest rozwiązanie południowe.
RED