- To z pewnością była nielegalna demonstracja. Komuś się może podobać, komuś się może nie podobać ten przepis, ale taka jest rzeczywistość - powiedział radny powiatu głogowskiego z ramienia PiS Mirosław Strzęciwilk.
Na ostatniej sesji rady powiatu głogowskiego, w poniedziałek (29.03.), zgłosił swoje pretensje i pytania o to, co zrobił "jakiś" urzędnik. - Na forach społecznościowych wielu się zaangażowało w promocję tego wydarzenia. Jest to szczególnie przykre, że w nakłanianiu do udziału zaangażowały się również osoby publiczne z naszego miasta - konkretnie radny wskazał, że to zrobił "jeden z ważniejszych urzędników z Urzędu Miasta w Głogowie".
Konkretnie nie chciał powiedzieć o kogo mu chodzi, ale jak ktoś śledzi fora społecznościowe, to może się domyślić do kogo pije radny. - Stawiam publicznie pytanie do prezydenta miasta: Jak zachowanie tegoż pracownika samorządowego ma się do etyki pracownika samorządowego? - pytał radny Strzęciwilk.
Rzeczniczka prezydenta Głogowa Marta Dytwińska-Gawrońska na swojej stronie na FB faktycznie udostępniła zaproszenie na protest "Polaku, dawaj z nami", który odbył się w niedzielę (28.03.), z podpisem "Ja idę, bo mam dość cyrku". Przyznała nam także, że w efekcie była na proteście, na jego początkowym etapie.
Co ma zrobić prezydent? - zapytaliśmy radnego Strzęciwilka. - Zapytałem publicznie, lecz nie musi mi odpowiadać, a może podjąć jakieś działania - odpowiedział. Według niego ten pracownik samorządowy złamał kodeks etyczny obowiązujący w urzędzie w Głogowie czyli zbiór zasad i wartości, którymi powinni kierować się pracownicy urzędu miejskiego w Głogowie "podczas wykonywania zadań służbowych w miejscu pracy i poza nim". Jest w nim mowa m.in. o tym, że taki pracownik swoim zachowaniem i ubiorem tworzy wizerunek UM w Głogowie. Jest także w nim mowa o politycznej neutralności w wykonywaniu zadań i obowiązków.
Marta Dytwińska - Gawrońska zapowiedziała, że dziś po pracy, w swoim wolnym czasie, na swoim FB, złoży wyjaśnienie. Z prezydentem Rafaelem Rokaszewiczem nie udało się nam porozmawiać i go zapytać, czy ją ukarze i w jaki sposób.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz