Ranking użłobkowienia gmin to efekt pracy portalu samorządowego Wspólnota.Wśród ponad 1,5 tys. gmin wiejskich są takie, w których odsetek dzieci w wieku do 3 lat objętych opieką żłobkową przekracza 75 proc. W ponad 30 gminach nie istnieje żadna instytucjonalna opieka nad małymi dziećmi. Na szczęście nie ma wśród nich żadnej z naszych gmin. Ogólnie, jest w nich różnie, do najlepszych nam daleko.
Autorzy rankingu policzyli, jaki procent dzieci w wieku od 1 do 3 lat objęto opieką w żłobkach, przedszkolach, oddziałach, punktach i zespołach przedszkolnych. Pod uwagę wzięto nie tylko placówki gminne, ale też prywatne i prowadzone przez organizacje społeczne (mają 40 proc. miejsc). Wśród 267 miast powiatowych Głogów jest na 62 miejscu ze wskaźnikiem 41. Mogłoby być lepiej, bo wynik Limanowej na I miejscu to 58, a zwłaszcza że znacznie wyprzedziły nas sąsiednie miasta: Wschowa, Polkowice i Lubin.
Ale ranking opiera się na danych za 2016 r., a w ciągu dwóch lat dużo się zmieniło. W Głogowie powstały dwa nowe żłobki miejskie i teraz mamy trzy, w tym uruchomioną przed rokiem filię integracyjnego Domu nad strumykiem dla ponad 30 dzieci. Jej utworzenie przy wsparciu środków unijnych kosztowało 508 tys. zł.
Jak podaje ratusz, w 2016 r. w Głogowie było 249 miejsc w żłobkach miejskich i niepublicznych, w tym 98 w miejskich. W 2018 r. miejsc było już 390, w tym 152 w żłobkach miejskich. Czyli w ciągu dwóch lat od rankingu w Głogowie przybyło 141 miejsc w żłobkach, w tym 54 w miejskich. Funkcjonuje siedem żłobków niepublicznych (przybył jeden) i jeden prowadzony przez fundację. W 2017 r. wydatki miasta na żłobki wyniosły 2,2 mln zł, a w zeszłym roku już ponad 3,1 mln zł.
W rankingu miasteczek Sława znalazła się tuż przed połową stawki z wynikiem 23 proc. Przemków o 200 pozycji niżej ze wskaźnikiem 14. To daleko od Józefowa (mazowieckie), gdzie opieka żłobkowa obejmuje 70 proc. dzieci, ale i o niebo lepiej od dwóch miast bez żłobków. W najliczniejszej grupie gmin wiejskich najwyżej z naszych, na dobrym 211 miejscu, znalazła się gmina Grębocice, a tuż za nią Jerzmanowa. Ale od pozycji ważniejszy jest wskaźnik, dla obu wynoszący niecałe 28 proc.
W trzeciej setce są Radwanice ze wskaźnikiem 26,3 proc. Znacznie dalej Pęcław (16,9) i Kotla (16,7). Dwucyfrowy wskaźnik osiągnęła jeszcze gm. Głogów (11,8), a Żukowice (8,4) i Gaworzyce (4,3) są już bliżej końcówki rankingu, który zamyka 31 gmin wiejskich, w których nie ma żadnej opieki żłobkowej. Czyli najgorzej nie jest, jeśli tylko nie będziemy się porównywać do Michałowic (mazowieckie), które miejsce w żłobku zapewniło 75,5 proc. dzieci do 3 roku życia. Jednak trzeba też wziąć poprawkę na program 500+, który mógł zatrzymać część mam w domach przy dzieciach. To też opieka żłobkowa, najlepsza.
Tylko cztery gminy wiejskie mają swoje przedszkola. Po jednym są w gminach Głogów, Jerzmanowa, Grębocice i Gaworzyce. Jedną publiczną jednostkę ma Sława, a Przemków dwie. W pozostałych gminach naszego rejonu przedszkola funkcjonują przy szkołach. W gronie dyrektorów siedmiu omawianych placówek dwie wykazały roczne dochody z zatrudnienia przekraczające 100 tys. zł brutto, w gminach Jerzmanowa i w Sławie. To oznacza, że jest nieźle. Głogów ma 13 publicznych przedszkoli.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz