Relikwie św. Jadwigi w kolegiacie. Często bywała w Głogowie

Do głogowskiej kolegiaty trafiły właśnie relikwie św. Jadwigi śląskiej - żony księcia Henryka Brodatego i matki księcia Henryka Pobożnego, który zginął pod Legnicą w bitwie wojsk polskich z Tatarami w 1241 roku. Odwiedziliśmy dziś (15.04.) kolegiatę, gdzie kilka słów o tym ważnym wydarzeniu - pierwszych relikwiach w tej świątyni - opowiedzieli nam proboszcz Rafał Zendran oraz regionalista Dariusz Czaja.

Św. Jadwiga Śląska często odwiedzała nasze miasto, a podczas wielkiego zjazdu książąt piastowskich i duchowieństwa polskiego w Głogowie w 1208 roku, odbył się w kolegiacie chrzest jednego z dzieci Jadwigi i Henryka.

- To miejsce jest bardzo silnie z nią związane - zwraca uwagę ks. Zendran. - Tchnie duchem św. Jadwigi, ale i ciałem, bo relikwia to znak widzialny osoby, która oddała się życiu dla Boga. Jest pięknym przykładem zarówno życia małżeńskiego, jak i konsekrowanego - dodaje.

Proboszcz przypomina, że wspomnienie św. Jadwigi wypada 16 października. - W ten dzień przypada wybór papieża Jana Pawła II - jest też patronką wyboru miejsca, gdzie powstał Dom Uzdrowienia Chorych w naszym mieście. 16 października 1986 roku ks. Ryszard Dobrołowicz poznał wspólnotę Cichych Pracowników Krzyża. Wtedy zapadła decyzja, że taki pierwszy dom wybudowany zostanie w Polsce - w Głogowie - przypomina sobie proboszcz.

Dariusz Czaja, radny miejski i regionalista, podkreśla, że Głogów w tamtych czasach był znaczącym miastem w Polsce. - A św. Jadwiga była wychowywana w duchu religijności. Na jej dworze dominowali Polacy i język polski. Bywała w Głogowie wielokrotnie - wraz ze swym dworem z racji rangi Głogowa w prowincji Śląskiej. Była babcią Konrada Głogowskiego, założyciela Księstwa Głogowskiego - mówi nam.
RED