Zamknij

Restauratorzy do rowerzystów: Chodnik to nie autostrada!

14:57, 28.05.2020 Mateusz Komperda Aktualizacja: 16:21, 28.05.2020
Skomentuj

Restauratorzy się skarżą na... rowerzystów, że ci pędzą jak szaleni przy ich lokalach na Starym Mieście. - To jest chodnik, nie autostrada! - przypomina Anna Nienajadło, właścicielka Wędzarni Staromiejskiej, która opowiada, że jakiś czas temu przechodząc przez chodnik do ogródka restauracyjnego wpadła na jednego z nich. - Na tacy miałam gorący rosół. Dobrze, że ani rowerzyście, ani też mi nic poważnego się nie stało, bo przecież mogliśmy się oparzyć. Jechał tak szybko, że nawet gdyby chciał, to by nie wyhamował - relacjonuje.

Pokazuje nam, że chodnik w tym miejscu jest wąski. Weekendami, gdy ludzi jest dużo, bywa szczególnie niebezpiecznie. - Głogowianie przychodzą całymi rodzinami, dzieci biegają, komuś naprawdę może stać się krzywda - alarmuje.

Co na to rowerzyści? A narzekają, że na Starym Mieście ulicami nie da się jeździć, bo kostka jest nierówna. - Nie ma też żadnych ścieżek rowerowych, a samochody robią sobie tutaj tory wyścigowe. Też mamy swoje obawy - usłyszeliśmy.

Policja przypomina, że jazda rowerem po chodniku jest możliwa, ale tylko w określonych przepisami sytuacjach, m.in. wtedy, kiedy jedziemy wraz z dzieckiem do 10 roku życia - ale dziecko musi jechać obok nas swoim rowerem. A także w momencie, gdy nie ma wyznaczonej ścieżki rowerowej, samochody ulicą mogą poruszać się z prędkością powyżej 50 km/h, a chodnik ma co najmniej 2 m szerokości.

- Pamiętajmy, że na chodnikach uprzywilejowani są piesi. Rowerzyści powinni zwracać szczególną uwagę na nich. Obok lokali na starówce jest droga - być może faktycznie nieco bardziej uciążliwa do jazdy rowerem, ale to właśnie nią powinni poruszać się rowerzyści - przypomina Łukasz Szuwikowski z KPP w Głogowie.

Restauratorzy chcieliby, aby po tej stronie, gdzie znajdują się ich lokale, postawiono znak zakazu wjazdu dla rowerów. - Po drugiej stronie jest szeroki chodnik i na pewno będzie bezpieczniejszym rozwiązaniem do takiej jazdy- proponuje pani Anna. Zamierzają w tej sprawie złożyć petycje do miasta.

W ratuszu czekają na pismo. - Jeżeli do nas trafi, to na pewno przyjrzymy się problemowi - zapewnia Daria Jęczmionka z biura rzecznika prezydenta.
RED

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%