Po dobrym i wyrównanym meczu z Lechią Tomaszów Mazowiecki, choć przegranym, nastroje w szatni były dobre. - Z Krakowem walczymy o wygraną - zapowiadali siatkarze SPS-u Chrobrego Głogów. W sobotę (8.01.) rewanż się jednak nie udał - AZS AGH Kraków znów było lepsze.
Pierwszy set to dość zacięta walka na boisku z przewagą gości. Nie udało się dogonić rywala, przegraliśmy do 22. Później przełamania nie było - porażka do 17 spowodowała, że kolejny set był tym o wszystko. Trzecią partię głogowianie rozpoczęli fatalnie od 0:4. I nic dziwnego, że trener Dominik Walenciej szybko poprosił o czas. Końcówka była zacięta. Przy stanie 23:23 jeszcze wszystko mogło się wydarzyć i...Tomasz Błądziński popisał się asem. A Chrobry wygrał na przewagi 26:24. Czwarty set był jednak tym ostatnim. SPS uległ w nim do 23 i w całym spotkaniu 1:3.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz