Park linowy otwarty po epidemii koronawirusa. Jednak pan Michał napisał do nas, że wczoraj (2.06.) około godz. 16 wybrał się tam z dzieckiem i trasa mała nie była czynna. - Byli też inni rodzice z dziećmi. A trasa mała była zamknięta. Nie było też obsługi oraz nikt nie odbierał telefonu - dziwił się.
Jerzy Sztangret, dyrektor Głogowskich Obiektów Usługowych, wyjaśnia, że taka sytuacja faktycznie mogła mieć miejsce. Trasa zamykana jest w przypadku złych warunków atmosferycznych. - Wczoraj padał deszcz, więc nawet gdy zbliża się załamanie pogody, to pracownicy wywieszają tabliczkę z napisem - zamknięte z powodów technicznych - informuje i jednocześnie tłumaczy, że to dla bezpieczeństwa dzieci.
- Elementy parku linowego są drewniane. Gdy są mokre, to są śliskie. Nie możemy pozwolić sobie na to, aby dzieciom stała się jakaś krzywda. Co więcej - kiedy deszcz pada popołudniu, to zdarza się, że parku nie otwieramy jeszcze ranem - dodaje.
W ubiegłym roku zainteresowanie parkiem było spore. To miejsce rozrywki odwiedziło około 15 tys. osób.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz