Zamknij

Rok temu na cmentarzu ksiądz położył się w trumnie! Ludzie śpiewali mu "Dobry Jezu, a nasz panie..."

17:40, 31.10.2019 Łukasz Kaźmierczak Aktualizacja: 17:40, 31.10.2019
Skomentuj

Znany z niekonwencjonalnych wystąpień proboszcz parafii w Jaczowie ks. Piotr Matus w tamtym roku znów zaskoczył wiernych. Tym razem uczestników mszy na Wszystkich Świętych, na cmentarzu w Jerzmanowej, dosłownie zatkało po tym, co zrobił.

Proboszcz przygotował niezwykłą i trafiającą do serc oraz wyobraźni inscenizację. Ale także trochę szokującą. Kazanie było oczywiście o tym, że na ziemi jesteśmy tylko przechodniami i trzeba pamiętać w każdej chwili, że śmierć i nas dosięgnie.

Ksiądz w pewnym momencie w trakcie kazania poprosił, aby odśpiewać mu najbardziej znaną pieśń żałobną "Dobry Jezu, a nasz panie...". - Memento mori - powiedział dobitnie po łacinie, co oznacza w tłumaczeniu na polski: Pamiętaj, że umrzesz.

Po czym proboszcz wyszedł zza polowego ołtarza i na oczach zdumionych zgromadzonych... położył się w trumnie. Trzeba przyznać, że wszystkich zaskoczył, zapanowała konsternacja, bo - owszem, ludzie zastanawiali się, po co przed ołtarzem stoi stara trumna, lecz takiego finału nikt nie przewidział.

Ksiądz dobrą chwilę w trumnie poleżał, a ludzie mu odśpiewali żałobną pieśń. Po czym wstał i kontynuował mszę. Nie wiadomo, czy w tym roku ksiądz czymś zaskoczy wiernych. Msza święta na cmentarzu w Jerzmanowej o godz. 11. RED

(Łukasz Kaźmierczak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%