Alojzy Borek (50 l.) z Piersnej, właściciel stogów słomy, które spłoneły w ubiegłym tygodniu, wyznaczył nagrodę 10 tys. zł. Pieniądze da osobie, która pomoże policji ująć sprawcę lub sprawców podpaleń.
Rolnik podejrzewa, że nie był to przypadek, tylko celowe działanie. Najpewniej grupy osób.
Z dymem poszły trzy stogi słomy. W sumie 2 tys. 500 sztuk balotów - w Wietszycach, w Mileszynie i Piersnej. Poza tym w Wojszynie spłonął stóg jego sąsiada. Innego rolnika.
Policja prowadzi swoje dochodzenie w tej sprawie. Rolnik wycenił straty na 150 tys. zł!
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz