- Jest trochę stresu - nie ukrywali ósmoklasiści ze Szkoły Podstawowej nr 10 w Głogowie, którzy dziś (16.05.) rozpoczęli egzaminy. A plany na najbliższe dni podobne do tych maturalnych. Na początek język polski, później kolejno matematyka i język obcy.
Marek Groffik, dyrektor szkoły, przypomina, że egzaminy odbywają się ze sporym opóźnieniem z powodu epidemii koronawirusa. - Równie dobrze mogły zostać odwołane - sugeruje. Nie ukrywa, że dla szkoły to spore wyzwanie. - Mamy stan zagrożenia epidemiologicznego i wiele obostrzeń - dodaje. Nauczyciele muszą nosić przyłbice, uczniowie maseczki. Wszystkim sprawdzana jest temperatura.
Ten egzamin ma spory wpływ na ich przyszłość. - Będzie decydował o tym czy dostaną się do wymarzonej szkoły średniej - zauważała Wioletta Kornacka, wychowawczyni ósmoklasistów. Połowa punktów z egzaminu będzie bowiem brana pod uwagę przy rekrutacji. W tym roku w Głogowie do egzaminu przystępuje 583 uczniów.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz