Właścicielka jednego z pawilonów powiadomiła policję. Podejrzewa, że uszkodzenia spowodował samochód dostawczy, który w środę (26.02.) wcześnie rano przywiózł towar do sklepików na Zielonym Rynku, np. pieczywo.
To musiał być wysoki bus, skoro przerysował dachem krawędzie markiz rozkładanych nad drzwiami i witrynami pawilonów. Chodzi o te na początku szeregu od strony bloku i stodoły, z wjazdem od ul. Słowiańskiej. Najbardziej uszkodzony jest daszek na jej sklepiku, na końcu tego ciągu. Cała solidna metalowa konstrukcja została powyginana, choć na noc była złożona. Nadaje się tylko do wymiany.
Właścicielka wycenia stratę na co najmniej 1 tys. zł. - Może ktoś z mieszkańców sąsiedniego bloku to widział? - ma nadzieję, że znajdą się świadkowie. Tym bardziej, że na koniec, wyjeżdżając z rynku w ulicę, samochód skosił metalowy słupek. Osoby, które zauważyły przejazd dostawczego busa po Zielonym Rynku, ocierającego się o szyby wystawowe pawilonów, prosimy o kontakt.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz