Saperzy pojechali do Serbów. Mieszkaniec znalazł niewybuch

Niebezpieczne znalezisko wczoraj (29.11) około godziny 15:00 zgłosił policji mieszkaniec Serbów, który przebywał niedaleko ul. Zielonej. Obiekt wyglądający na pocisk z czasów II wojny światowej leżał na otwartym terenie z daleka od infrastruktury wsi Serby. Mimo wszystko sprawiał zagrożenie dla przechodzących tam ludzi.

– Należy nas informować o każdym takim przypadku – mówią policjanci, którzy zabezpieczyli teren wokół niebezpiecznego obiektu. – Czy to materiał wybuchowy, czy niegroźny odpad, o tym zadecydują już saperzy. My tymczasem upewniamy się, że niczyje życie i zdrowie nie jest zagrożone, wykonujemy standardową procedurę i czekamy na przyjazd saperów – dodaje. Zgłaszający oznaczył miejsce przy pomocy znajdujących się w pobliżu gałęzi, co jednak wiązało się z ryzykiem. Do czasu przybycia saperów policjanci otoczyli miejsce widocznym oznaczeniem w postaci taśmy ostrzegawczej.

Dziś (30.12) przed godziną 10 saperzy przeprowadzili operację usunięcia zagrożenia – To przeciwpancerny pocisk artyleryjski kalibru 85 mm. Faktycznie stwarzał zagrożenie – mówi oficer prasowy saperów Kamil Reinholz. – Saperzy podjęli pocisk, zabezpieczali i przetransportowali do jednostki wojskowej. Wkrótce zostanie zdetonowany w kontrolowanych warunkach.

RED