Sekundniki? GDDKiA pomysł poparła, ale... nie ma na to kasy

Na razie nie będzie sekundników na ul. Obrońców Pokoju - o to kilka miesięcy temu interweniowała radna Joanna Michałowska. - Mierniki sekundowe wskazują kierowcom, ile sekund zostało jeszcze do zmiany światła - wyjaśniała wówczas twierdząc, że takie rozwiązanie mogłoby znacznie usprawnić ruch na tej ulicy.

- A jak wiadomo zwłaszcza ulica Obrońców Pokoju boryka się na co dzień z wysokim natężeniem ruchu. Przecinają ją również przejścia dla pieszych - argumentowała.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych odpowiedziała na pismo. Dowiadujemy się z niego, że wstępne koszty doposażenia tej sygnalizacji świetlnej w sekundniki są zbyt wysokie. Choć nie pada tutaj żadna konkretna kwota, więc trudno stwierdzić jaki to w ogóle wydatek. - Ponadto sygnalizacja świetlna działająca w obrębie skrzyżowania ul. Obrońców Pokoju z ul. Armii Krajowej jest sygnalizacją dla pieszych (przyciskową), którą należy rozbudować tak, aby swoim zasięgiem objęła całe skrzyżowanie - wyjaśnia Jacek Mozalewski z GDDKiA. Trzeba uzyskać więc niezbędne pozwolenia i znaleźć na to pieniądze. Kiedy uda się zrealizować inwestycję? Nie wiadomo.

- Pomysł nie spotkał się z całkowitym odrzuceniem. Jest nadzieja, że zostanie zrealizowany po dostosowaniu warunków zgodnie z informacja zawarta w piśmie oraz po zapewnieniu na ten cel środków inwestycyjnych . Jest zatem nadzieja na jego realizacje - podsumowuje radna Michałowska.
RED