Skarbonka na nakrętki stanęła kilka tygodni temu na placu Tysiąclecia. Głogowianie chętnie wrzucają do niej nakrętki. A cel jest szczytny, bo pieniądze z ich sprzedaży powędrują na pomoc małej Liliance. - Opróżniamy skarbonkę co trzy dni - mówi nam Beata Sroka, organizatorka akcji przeliczając, że to około pięciu worków o pojemności 70 l.
Pomagają Liliance. Dziewczynka urodziła się z wadą - obustronnym niedorozwojem kości udowych. Potrzebne są pieniądze m.in. na rehabilitacje. Pisaliśmy o tym: TUTAJ.
- Gdy uzbieramy tonę nakrętek, to wtedy przyjedzie po nie specjalny transport - dodaje Sroka. Tona nakrętek warta jest w granicach 700 zł.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz