O tej tragedii informowaliśmy już wczoraj. Sławomir Bieniek wyszedł rano z domu, aby pobiegać. Nie miał przy sobie telefonu. Po południu rodzina zawiadomiła policję. Rozpoczęły się poszukiwania. Ciało zaginionego znaleziono wieczorem na torze na Górkowie.
- Trwają czynności - mówi Barbara Izbiańska, szefowa głogowskiej prokuratury rejonowej. O tym, czy konieczna będzie sekcja aby ustalić przyczynę zgonu podróżnika zdecyduje lekarz biegły sądowy, który dziś dokona oględzin zwłok.
Sławomir Bieniek był podróżnikiem, wspinał się po górach. Zwiedził m.in. Antarktydę, Kolumbię, Ekwador, RPA czy Filipiny. Osierocił troje dzieci.
Fot: źródło prywatne FB
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz