Miasto, na wniosek radnego Krzysztofa Sarzyńskiego, postawiło słupki uniemożliwiające parkowanie na tyłach ratusza, wzdłuż ulicy Rynek. Bo niestety kierowcy tu parkowali, a to było niezgodne z przepisami. Czasem zaparkowany był tam cały chodnik, co utrudniało przejazd ulicą. Miasto postanowiło z tym skończyć - dla bezpieczeństwa w tym miejscu i dla wspomożenia egzekwowania przepisów. - Stawiamy słupki po to, aby kierowcy nie stawiali tutaj aut. Nie tylko że nie można tu parkować, gdyż nie są to miejsca parkingowe. Stawianie tutaj aut utrudniało ruch na drodze, poza tym niektóre auta stały bardzo blisko sukiennic, uniemożliwiały przejście pieszym - mówi rzeczniczka prezydenta Głogowa Marta Dytwińska-Gawrońska.
Ale kierowcy narzekają, że na Starym Mieście jest za mało miejsc parkingowych. I ten chodnik, nawet gdy zastawiony, nikomu nie powinien przeszkadzać. - Przecież chodnik jest szeroki, ludzie mieli jak przejść. A poza tym droga również, mieściły się dwa samochody - zwraca uwagę jeden z nich. - Wszędzie jest też strefa płatnego parkowania. Tutaj mieszkańcy nie mają łatwo - dodaje. - Mamy dodatkowe bezpłatne parkingi przy Bulwarze Nadodrzańskim i przy ruinach kościoła św. Mikołaja na ul. Starowałowej - przypomina rzeczniczka prezydenta.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz