Do bloku przy ul. Dziadoszan w Głogowie przyjechali strażacy, pogotowie i policja. Dostali wezwanie od jednej z lokatorek, która wyczuła niepokojący zapach dymu i nawet widziała, że z mieszkania na dole wydobywa się dym. Zanim służby przyjechały, dymu już nie było i w ogóle go nie zlokalizowano. Interwencję można więc uznać za fałszywy alarm.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz