Starty są duże. Przyjaciele uruchomili internetową zbiórkę

W sobotę (31.07.) w garażu przy ul. Bolesława Śmiałego wybuchł pożar. Ogień było widać z daleka. Poszkodowana została jedna osoba - to właściciel garażu w którym wybuchł pożar. Trafił do szpitala z podejrzeniem zatrucia dymem i poparzenia górnych dróg oddechowych. Straty oszacowano wstępnie w granicach 80 tys. zł. 

Teraz ruszyła internetowa zbiórka dla "przyjaciela". Właściciela garażu, w którym wybuchł pożar. "W trakcie prac hobbystycznych Adrian znajdował się pod samochodem i remontował wóz naszego wspólnego kolegi. Pech chciał, że tego dnia był sam. W pewnym momencie poczuł silny zapach spalenizny i zaczął się dusić w momencie, gdy wysunął się spod pojazdu. Ten już cały płonął jak również i dach garażu. Zebrał w sobie jeszcze trochę sił i narażając zdrowie próbował ratować samochód, którym się zajmował. Niestety pożar był już za duży. Po wydostaniu się na zewnątrz było tam już sporo osób, część z nich rzuciła się do pomocy, aby uratować to co znajdowało się obok garaży. Ostatecznie Adrian trafił do szpitala. Na szczęście bez większych komplikacji. Jest cały i zdrowy i już zajął się naprawianiem szkód" - czytamy w opisie tej zbiórki. Uszkodzone zostały cztery garaże. Link do zbiórki: TUTAJ.
RED