Zamknij

Strajk w głogowskich szkołach. Jak minął pierwszy dzień bez lekcji?

09:47, 08.04.2019 Wojtek Olszewski Aktualizacja: 00:04, 11.04.2019
Skomentuj

W głogowskich szkołach, podobnie jak w całym kraju, po fiasku negocjacji z rządem rozpoczął się strajk. Bierze w nim udział blisko 80 proc. placówek w Polsce. Będzie trwał do odwołania. Rodzice i uczniowie będą musieli czekać do zakończenia negocjacji rządu z nauczycielskimi związkami zawodowymi.

Sprawdziliśmy, jak wyglądał ranek w głogowskich szkołach.

W Szkole Podstawowej nr 10 im. Mikołaja Kopernika. Przed ósmą rano wokół było pusto, bez zwykłego o tej porze gwaru dzieci. Zastaliśmy zamknięte drzwi. W jednej z klas gormadzili się nauczyciele, jednak poza informacją, że szkoła przystapiła do protestu nie udzielono nam żadnych innych informacji.

https://www.facebook.com/myglogowpl/videos/275056193380612/

Do "ósemki" nie przyszło żadne dziecko. Nauczyciele podpisywali się na listach obecności i przystępowali do strajku.

W "dwójce" do szkoły przyszło 45 nauczycieli. Do protestu nie przystąpiły 2 osoby, Jedna z "Solidarności", druga niezrzeszona. Jak wyjaśniały, zgadzają się z wynegocjowanymi z rządem warunkami. Zadeklarowały, że są gotowe przyjąć dzieci. Dlaczego? W tej sprawie dzwonił do szkoły jeden z rodziców.

W GCEZ 14 nauczycieli przyszło do pracy, dwóch jest na zwolnieniu lekarskim. Jeden nauczyciel nie przystąpił do strajku.

W 2 Liceum Ogólnokształcącym większość nauczycieli strajkuje. Tylko 4 osoby prowadziły lekcję. Na lekcję historię przyszło kilkanaście uczniów, jeden przyszedł na język angielski, a na religię 2.

Nauczyciele, którzy prowadzą lekcje są członkami "Solidarności". Ale jak usłyszeliśmy od innych nauczycieli siedzących w pokoju nauczycielskim, członkowie "Solidarności" w tej szkole masowo się wypisują ze związku.

- Wypisujemy się, bo nie może to być związek polityczny. Chodzi o postawę szefa "Solidarności" pana Proksy. Jesteśmy oburzeni jego postawą - mówią.

Przypomnijmy po niedzelnych wieczornych negocjacjach z rządem w sprawie nauczycielskich podwyżek dwa związki - ZNP i Forum ZZ nie podpisały porozumienia. Jedynie z rządem dogadała się oświatowa "Solidarność", a głogowscy związkowcy już wcześniej domagali się
natychmiastowej rezygnacji z funkcji przewodniczącego sekcji krajowej Ryszarda Proksy.

Napięcia w środowisku ukazuje wymiana zdań na Facebooku pomiędzy nauczycielem, Adamem Orzechem, a powiatowym radnym Andrzejem Radomskim.

Adam Orzech napisał: Członkowie "Solidarności" z tak wielkim entuzjazmem zareagowali na podpisanie przez Proksę porozumienia z rządem, że Sekcja Krajowa zablokowała możliwość komentowania publikowanych przez się postów... Można tylko udostępniać! Wolność, demokracja i ... cenzura! Tego w "Solidarności" nie pamiętam... ale może coś przeoczyłem?

Spotkał się z ostrą ripostą Andrzeja Radomskiego, powiatowego radnego, który startował z PiS: Adam jesteś żałosny... przypominasz 5-tą kolumnę.

Co zrobić z dzieckiem w trakcie strajku nauczycieli? Miasto chce pomóc rodzicom Nauczyciele idą twardo po swoje. Będzie strajk. Co z uczniami i egzaminami?
(Wojtek Olszewski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%