Straty są duże. Co było przyczyną pożaru garaży?

- Straty są duże - mówi nam Tomasz Michalski, oficer prasowy PSP w Głogowie. W sobotę (31.07.) około godz. 16 w garażu przy ul. Bolesława Śmiałego wybuchł pożar. Ogień było widać z daleka. W pobliżu unosiły się gęste kłęby dymu. Ludzie, którzy byli w okolicy, ruszyli z pomocą. Wezwali na miejsce strażaków. Ogień szybko się rozprzestrzeniał. - Szybko zajął dwa kolejne garaże - opowiada Michalski, ale strażacy dojechali tam w porę i opanowali sytuację.

Poszkodowana została jedna osoba - to właściciel garażu w którym wybuchł pożar. Trafił do szpitala z podejrzeniem zatrucia dymem i poparzenia górnych dróg oddechowych. Straty oszacowano wstępnie w granicach 80 tys. zł. Zniszczone zostały trzy garaże, spłonął jeden samochód i dwa skutery. Ponadto uszkodzone zostały dwa kolejne auta. Co było przyczyną pożaru? To ustali biegły z zakresu pożarnictwa, ale prawdopodobnie do wybuchu doszło podczas spawania.
RED