Kilka dni temu pisaliśmy o ul. Rudnowskiej - o zapadających się tam studzienkach. Kierowcy zwracali uwagę na to, że znów wokół nich zrobiły się dziury. Aby ominąć studzienki trzeba jeździć slalomem. Prosi o interwencje, bo ich zdaniem taka właśnie jazda powoduje niebezpieczne sytuacje.
Otrzymaliśmy odpowiedź z ratusza. - Sytuacja na ul. Rudnowskiej jest na bieżąco monitorowana - zapewnia Daria Jęczmionka z biura rzecznika prezydenta. - W pierwszym tygodniu grudnia przy udziale właściciela drogi, czyli DSDiK odbędzie się przegląd stanu technicznego nawierzchni dróg, chodników i miejsc postojowych przy tej ulicy. Dopiero po dokonaniu przeglądu możliwe będzie przekazanie podjętych uzgodnień w tej sprawie - dodaje. Czy uda się usterki naprawić jeszcze przed zimą? Czas pokaże.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz