"Nikt nie jest nielegalny" - m.in. taki transparent pojawił się przy rondzie Konstytucji 3 Maja w Głogowie. Kolejny z nich w obronie dzieci i uchodźców koczujących na granicy z Białorusią, gdzie wprowadzono stan wyjątkowy, który potrwa jeszcze dwa miesiące. Kto wywiesił banery? Nie wiadomo.
Poseł Wojciech Zubowski (PiS) wyjaśnia, że stan wyjątkowy został wprowadzony z wielu powodów. - Jednym z nich były happeningi na granicy organizowane przez opozycję. A to, co się tam dzieje, to poważna sprawa. Nie może dochodzić do takich sytuacji - zwracał uwagę poseł. Uważa, że decyzja o wprowadzeniu stanu wyjątkowego jest dobra - sam za tym głosował w Sejmie. Jednocześnie przypomina, że uchodźcom nie odmawia się pomocy. - Każdy z nich miał możliwość złożenia wniosku o azyl w Polsce. Dzięki temu mógł uchronić swoje rodziny i dzieci. Nie zrobili tego. Nie chcieli. Oni chcą jechać do Niemiec, nie chcą trafić do Polski. Ponadto warto dodać, że ci uchodźcy nie przyszli na nogach z Bliskiego Wschodu, ale celowo zostali przetransportowani na Białoruś - zaznacza Zubowski.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz