Jak podkreśla starosta Jarosław Dudkowiak, sytuacją POZ-tów, zaniepokojeni są samorządowcy w całej Polsce. Stąd liczne pisma do Narodowego Funduszu Zdrowia. Takie też - w imieniu naszego powiatu głogowskiego - napisał Dudkowiak. Uważa, że teleporady to duży problem dla chorych.
- Mieszkańcy zgłaszają nam wiele trudności dlatego ten problem poruszyliśmy na posiedzeniu zarządu Związku Powiatów Polskich. Wystosowałem w sierpniu pismo do NFZ-tu, aby wyliczyli przyjętych pacjentów oraz liczbę porad ambulatoryjnych i ile z nich było w formie teleporady - opowiada.
Dość szybko otrzymał odpowiedź. Mówi, że wyniki są "smutne". Liczba porad spadła o około 40 proc. - Ograniczony był dostęp do lekarzy pierwszego kontaktu. Jednak mnie najbardziej smuci to, że NFZ nie prowadzi analiz teleporad - jaka była dostępność? Czy można było się dodzwonić? - zastanawia się.
Po tych wszystkich sygnałach NFZ zapowiedział, że będzie przeprowadzał kontrolę w POZ.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz