Pod koniec stycznia na ulice ruszyły cztery nowe autobusy Komunikacji Miejskiej. Nowoczesne, bo o napędzie hybrydowym elektryczno-spalinowym. Kosztowały ponad 7 mln 378 tys. zł. I choć średnia wieku taboru spadła do pięciu lat, to nie oznacza wcale końca inwestycji.
Piotr Miselis, prezes komunikacji, zapowiedział, że kolejne autobusy, które zostaną zakupione, będą już o napędzie elektrycznym. Zwrócił jednak uwagę na to, że same pojazdy to nie wszystko. Potrzebna do ich obsługi jest infrastruktura. I stacje ładowania, także usytuowane na mieście. To spory koszt, na razie trudny do oszacowania. Waidomo za to, że zakup takiego autobusu to wydatek rzędu nawet ponad 2 mln 500 tys. zł.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz