Tragedia w Sławie. Jak do tego doszło? Znajomi powiedzieli policji co widzieli

W niedzielę (11.07.) około godz. 5.30 na Jeziorze Sławskim, od strony Radzynia, wędkarz znalazł dryfujące ciało mężczyzny. Jak się okazało to 34-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego w województwie dolnośląskim, który przyjechał tam na Rap Stację Festiwal. Znamy dokładne miejsce, w którym 34-latek skoczył do wody. Potwierdzili to znajomi, z którymi przyjechał do Sławy i którzy widzieli jak skacze. Na pomoście zostały też jego buty i inne rzeczy. Mężczyzna od momentu tego skoku był poszukiwany. Zgłoszono jego zaginięcie.

Dzika plaża, o której mówi rzeczniczka wschowskiej policji Maja Piwowarska, znajduje się w pobliżu pałacu, w którym kiedyś mieścił się dom dziecka. Ciało zostało wyłowione z wody po drugiej stronie jeziora w tzw. zatoce miejskiej. Na dziś (13.07.) zaplanowano sekcję zwłok.
RED