Trawa po kolana! Mieszkańcy apelują, by tutaj pojawiły się kosiarki

Mieszkańcy bloków przy ul. Henryka V Żelaznego na osiedlu Piastów Śląski apelują o wykoszenie trawników. Pokazują nam, że pod ich oknami, trawa wysoka jest po kolana. Nawet przysłoniła ozdobne krzewy. - Mamy lokal na parterze - mówi Arkadiusz Adamski dodając, że to dla nich naprawdę duży problem. - Pełno robactwa, są też kleszcze. Jeszcze trochę trawa dorośnie do balkonów - obawia się. Ma też dzieci, którym jednak nie pozwala bawić się koło bloku. - Zbyt niebezpieczne - uważa.

Zaznacza, że sytuacja powtarza się co roku. I zastanawia czy akcji koszenia trawników nie można rozpocząć po prostu szybciej? - Przecież wystarczy sprawdzić pogodę, by wiedzieć, kiedy zrobili się cieplej. Lepiej zacząć szybciej, skosić częściej nawet dwa-trzy razy, niż pozwalać na to, żeby rosły takie chaszcze - proponuje.

Kilka dni temu rozpoczęło się koszenie traw w pasach drogowych. -To właśnie tam trawy najszybciej rozpoczynają wegetację - mówi Piotr Poznański, zastępca prezydenta miasta. Prace rozpoczęły się od Piastowa od ulicy Królowej Jadwigi, w dół Kazimierza Sprawiedliwego, Henryka Głogowskiego. Później parkingi przy ulicach Łokietka i Wita Stwosza. Jednocześnie z drugiej strony miasta rozpoczęło się koszenie pasów drogowych na osiedlu Kopernik. Potem zaplanowano koszenie Paulinowa, od ulic Legnickiej i Obrońców Pokoju w dół w kierunku Mostu Tolerancji. W sobotę koszony był teren wokół Pomnika Dzieci Głogowskich. - W drugiej kolejności koszone będą parki, jest tam dużo cienia, więc trawa nie rośnie aż tak szybko. Kosić będziemy według potrzeb i w zależności od warunków atmosferycznych. Jeśli będzie ciepło i będą występować opady, to trzeba będzie zwiększyć częstotliwość koszenia - co 3 tygodnie. Jeśli będzie sucho i nie będzie opadów - wystarczy co miesiąc - zapewnia. Na skoszenie całego miasta potrzeba trzech tygodni. Koszt tych prac sięga 80 tys. zł., a wykonuje je GPK Suez wraz ze swoim podwykonawcą - firmą PRO-INFRA.
RED