Juniorzy
Dębu Przybyszów pokonali Sprotavią Szprotawą 6:3. Choć od 20.
minuty przegrywali po bramce Dawida Sobolewskiego. Na szczęście nie
minęło pięć minut, aby już remis za sprawą trafienia Łukasza
Rubacha. W kolejnych minutach ton gry nadawali miejscowi - kolejno
na listę strzelców wpisywali się Łukasz Krawczyk (cztery gole) i
Wiktor Wróbel. Rywal był w stanie odpowiedzieć dwoma golami.
-
W najbliższą niedziele gramy w Świebodzinie - zapowiada Bogusław
Korczak. Dąb jest liderem rozgrywek.
MK
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz