Straż pożarna musiała interweniować na terenie dawnej cukrowni. Dziś (9.11.) dostali zgłoszenie, że nad budynkiem unosi się czarny dym. - Wypalano kable - wyjaśnia krótko Tomasz Michalski, rzecznik PSP Głogów. - Nasze działania polegały na ugaszeniu pożaru - dodaje.
Na miejscu nie było żadnych osób. Prawdopodobnie bezdomni, którzy cały czas urzędują w budynku cukrowni, uciekli na widok strażaków.
Przypomnijmy, że w sprawie tego terenu interweniował już radny powiatowy Marcin Kuchnicki, a także konserwator zabytków. Właściciel terenu został ukarany za niezabezpieczenie terenu. Do cukrowni jednak nadal można się swobodnie dostać. Bezdomni robili tam noclegownie, palili ogniska i rozbierali metalowe elementy konstrukcji. W lipcu tego roku zawalił się piec w środku budynku.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz