Sprawdziliśmy, że na budowie praca rwie - była godz. 9. Na termometrach już 28 stopni Celsjusza. Co warto podkreślić - w cieniu. A na al. Wolności budowlańcy pracują w pełnym słońcu. Na głowach czapki, z butelkami wody w rękach. - Panie tutaj jest Sahara, a co to dopiero będzie w południe? Na pewno ponad 40 stopni - mówią. Jakoś sobie radzą, bo przecież innego wyjścia nie mają. Żartując, że wakacje spędzą przy układaniu kostki. - Żona się śmieje, że opalony jestem, jak niejeden po urlopie w Egipcie! - śmieje się Bogdan.
Nieco więcej szczęścia mają uczniowie, bo w szkołach skrócono lekcje do pół godziny. - Dziś kończymy o godz. 10.20 zajęcia, więc z wysoką temperaturą sobie poradzimy. Noszę przy sobie wachlarz - mówi Ania (17 l.) z Zespołu Szkół Ekonomicznych w Głogowie. Potem będzie czas na wypad na basen, by nieco się schłodzić.
Już wczoraj (11.06.) starosta Jarosław Dudkowiak poinformował, że także w tym urzędzie pracować będzie się krócej, bo od godz. 7 do 14.
MK
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz