Zamknij

Usychają lipy na alei Wolności. Urzędnicy sprawdzają, co się z nimi stało

15:56, 24.06.2019 Mateusz Komperda Aktualizacja: 15:56, 24.06.2019
Skomentuj

Nietrudno zauważyć, że lipy znajdujące się na al. Wolności koło liceum tracą liście. To stare drzewa, których nie wycięto przed remontem. Pozostałe poszły pod topór i w ich miejsce posadzono nowe.

- Liście starych lip zrobiły się najpierw popielate, a teraz spadają. Gałęzie za chwilę będą puste - interweniuje pan Robert, mieszkaniec pl. Tysiąclecia. Martwi się o lipy, bo do jesieni przecież daleko.

- Być może został uszkodzony ich system korzeniowy, teraz są osłabione i dobrała się do nich jakaś choroba. Szkoda tych drzew, bo wszędzie beton, a one dawały trochę cienia - zastanawia się.

Sprawą zajęli się urzędnicy. Drzewa skontrolował dziś wydział inwestycji, ale na tym nie koniec. - Faktycznie dwa drzewa usychają - wylicza Marta Dytwińska-Gawrońska, rzecznik prasowa prezydenta, która zapewnia, że drzewa nie zostaną pozostawione same sobie.

- Ogromnie cieszy fakt, że te drzewa udało się uratować przed wycięciem, ale dobrze byłoby teraz najpierw fachowo zdiagnozować, potem udzielić pomocy - apeluje Karolina Telwikas, które przed rozpoczęciem remontu wraz z grupą głogowian walczyła o lipy, by ich nie wycinano.
MK

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%