Przystań nad Odrą cieszy się dużym zainteresowaniem - przede wszystkim oczywiście latem. Choć nie jest to dochodowy interes. Na najbliższej sesji (29.12.) radni będą podejmować wiele uchwał. W tym tą dotyczącą dotacji dla Głogowskich Obiektów Usługowych. Właśnie na ten cel, czyli na utrzymanie przystani. Chodzi o kwotę blisko 438 tys. zł.
Jerzy Sztangret, dyrektor GOU, przyznaje, że do interesu przystani trzeba dołożyć. Bo wpływy są niewielkie. Wyliczyli, że w roku to raptem 60 tys. zł. - Uwzględniają przede wszystkim dzierżawę restauracji - opowiada, że pozostałe wpływy dotyczą m.in. wynajmu sprzętu pływającego.
A koszty rosną. Przede wszystkim osobowe - na stałe zatrudniają trzy osoby. Kolejne sezonowo. - Na wynagrodzenia z pochodnymi wydajemy rocznie około 280 tys. zł - dodaje Sztangret. Warto zaznaczyć, że w granicach 100 tys. zł odprowadzają ponownie do budżetu miasta w formie podatków. - Do tego trzeba doliczyć jeszcze zakup niezbędnych materiałów czy bieżące utrzymanie techniczne infrastruktury - wymienia.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz