Ośmiolatek wpadł pod lexusa kierowanego przez 73-latka. Do potrącenia dziecka doszło na drodze zjazdowej z ul. Kamienna Droga. Na szczęście uderzenie było lekkie i nie chłopiec doznał poważnych obrażeń, choć karetka zabrała go do szpitala. Na asfalcie ślad po zdarzeniu zaznaczyły rozsypane chipsy i turlająca się puszka coli.
Jak do tego doszło? Ośmiolatek po godz. 14 wyszedł ze sklepu spożywczego z torbą chrupek i puszką napoju. Zapewne zaaferowany chłopiec wyszedł spomiędzy dwóch stojących na sąsiednim pasie samochodów wprost pod nadjeżdżające auto. Kierujący lexusem 73-latek po prostu nie zdążył zahamować.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz