W domach czy w ratuszu? Radni po szkoleniu, tablety gotowe, ale na sesję i tak wybierają się do urzędu

W ratuszu trwa szkolenie radnych z obsługi specjalnego programu zainstalowanego na tabletach, które otrzymali od miasta. Będą im służyć do głosowania podczas sesji - najbliższa w czwartek (14.05.) o godz. 15. Szkolenie odbywało się w małych grupach.

- Szkolenie było merytoryczne - mówi Dariusz Czaja (KWW Rokaszewicz), który znalazł się w pierwszej grupie. Opowiada, że spotkanie z programistą trwało około godziny. - Myślę, że jestem przygotowany. Choć jak to bywa w życiu - wszystko wyjdzie w praniu - dodaje.

Naukę obsługi tabletu ma za sobą również Mariusz Kędziora (PiS). - Dziwi jednak to, że aplikację można ściągnąć na każdy komputer czy tablet w domu. I znów pojawia się pytanie - czy zakup tabletów przez miasto było konieczne? - pyta. Przypomina, że był to spory wydatek, bo tablety wraz ze szkoleniem kosztowały 18 tys. zł.

Okazuje się jednak, że choć radni będą głosować na tabletach, to wcale nie oznacza to, że zostaną w domach. - Na dzień dzisiejszy 21 z 23 zadeklarowało udział w sesji tutaj na miejscu, w ratuszu - mówi nam Zbigniew Sienkiewicz, pełniący obowiązki przewodniczącego rady. Radni mają zostać rozsadzeni w Sali Rajców tak, aby spełnić wymogi bezpieczeństwa. - A wtedy tradycyjne głosowanie, na tych urządzeniach w sali, nie jest możliwe. Będziemy głosować na tabletach - potwierdza.
RED