Skąd takie duże ryby w jeziorze? Zapytaliśmy o to Leszka Zalewskiego, rybaka ze Sławy. - Na spokojnej wodzie wędkarze widzieli jeszcze większe, bo nawet 50 kg sztuki - mówi nam.
Tą rybę sprowadzono do kraju jeszcze w latach osiemdziesiątych i rozpoczęto jej rozmnażanie w ciepłej wodzie elektrowni Konin, a później zarybiano jeziora. - Bardzo szybko ze względu na spore i szybkie przyrosty stała się rybą handlową - dodaje pan Leszek.
W Jeziorze Sławskim rekordowy był 1994 rok. - Kiedy jednorazowo odłowiliśmy 12 ton, w następnym było 9 ton. Takie sztuki od 10 a nawet do 20 kilogramów za niewielką sumę były przez mieszkańców bardzo chętnie kupowane - mówi nam.
Później z różnych przyczyn odstąpiono od dalszego chowu tej ryby. Dlatego teraz trafiają się takie okazy!
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz