Taki osobnik dał się zaobserwować na fotopułapce ledwie kilka kilometrów od Głogowa! Nic dziwnego, bo wokół miasta jest dużo terenów zielonych, w których zwierzęta mogą żyć. W okolicach występują grupy różnych zwierząt, w tym wilków właśnie.
To nagranie zostało wykonane przez fotopułapkę Stowarzyszenia "Z Szarym Za Płotem", a otrzymaliśmy je dzięki uprzejmości Łukasza Jędrzejewskiego, prezesa stowarzyszenia. Wilk uwiecznił się na kamerze w nocy 16 sierpnia tego roku, ale stowarzyszenie wolało trochę poczekać z publikacją. - Teraz młode już dorosły na tyle, że zmieniły miejsce pobytu i są bezpieczniejsze - mówi Łukasz Jędrzejewski tłumacząc, że stowarzyszenie podjęło taką decyzję, aby chronić wilki.
Stado? Czy może raczej wataha? - Nie, tutaj mamy do czynienia z grupą rodzinną, tak to nazywamy. Obejmuje ona najwyżej osiem osobników - wyjaśnia Jędrzejewski i dzieli się ustaleniami stowarzyszenia - W tym roku była piątka szczeniąt, ale zostały tylko dwa.
Utarł się wizerunek wilka jako złego i przerażającego stworzenia. To jednak nie do końca prawda. Oczywiście pamiętajmy, że wilk jest drapieżnikiem i nie jest bezbronny, ale przy spotkaniu z człowiekiem zwierzę woli raczej oddalić się w bezpieczne dla niego miejsce. Łukasz Jędrzykowski nie przeczy - Jest szansa na spotkanie wilka. Wtedy należy postępować zgodnie z instrukcjami, które znajdują się na naszej stronie - Stowarzyszenie ma swój fanpage na Facebooku, na którym dzieli się podobnymi obserwacjami i nie tylko.
Tymczasem pamiętajmy, by nie panikować w przypadku spotkania wilka i nie sprawiać, by czuł się zagrożony. To raczej pozytywne doświadczenie. - Przede wszystkim cieszmy się spotkaniem, ale pamiętajmy też, że to dzikie stworzenia. Są tu od lat - podkreśla Jędrzykowski.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz