Na jutro (14.04.) na godz. 15.30 zwołano nadzwyczajną sesję radny miasta. Chodzi o dziurę przed ratuszem. Spór nadal trwa. Na początku kwietnia do Urzędu Miejskiego w Głogowie wpłynęło pismo z Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu wraz z odpisem skargi kasacyjnej, wniesionej przez właściciela działki znajdującej się przed ratuszem, od wyroku WSA - w sprawie uchwalenia zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Starego Miasta.
- Zgodnie z naszymi przypuszczeniami, właściciele odwołali się od decyzji Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, gdyż mieli takie prawo. W związku z tym musimy złożyć nasze stanowisko do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Liczymy, że podobnie jak WSA, NSA uwzględni nasze argumenty i interes społeczny - komentuje Rafael Rokaszewicz, prezydent Głogowa.
Przypomnijmy, że na koniec 2019 r. rada miasta uchwaliła zmianę planu zagospodarowania dla działki przed ratuszem. Jak wynika z treści, po wejściu w życie zaskarżonej uchwały gmina podjęła rozmowy z właścicielami o jej odkupieniu.
Odbyły się dwa spotkania, na których właściciele nieruchomości przedstawili warunki sprzedaży. Początkowo była to kwota 10 mln zł, a w ostateczności 5 mln 750 tys. zł netto. Z uwagi na wysoką kwotę sprzedaży, znacznie odbiegającą od wartości rynkowej nieruchomości określonej przez uprawnionego rzeczoznawcę majątkowego na kwotę ponad 1,4 mln zł, prezydent Głogowa zobowiązał się do przedstawienia warunków sprzedaży.
Zgodnie z operatem szacunkowym z kwietnia 2020 r. wartość rynkowa prawa jej własności wynosi 1 mln 440 tys. 200 zł netto, co daje 323,35 zł za 1 mkw. netto. Pisaliśmy o tym więcej: TUTAJ.
A warto przypomnieć, że wszystko zaczęło się w 1995 roku. Wtedy działkę nabyli dwaj głogowscy przedsiębiorcy prowadzący jako osoby fizyczne firmę architektoniczno-budowlaną. Przez wiele lat obu stronom nie udało się dogadać. Więcej o tym: TUTAJ.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz