To była druga taka uroczystość "Żółty Żonkil". Fundacja Hospicjum Głogowskie nagrodziła wolontariuszy. Tym razem wyróżnionych zostało pięciu z nich - Karolina Królikowska, Edyta Szymankiewicz, Beata Perkins, Krzysztof Kajdas i Jerzy Górski. Dlaczego akurat żonkile? - Bo to symbol hospicjum, symbol nadziei - mówiła Aleksandra Glińska, prezes fundacji.
Nagrodzeni - choć każdego dnia mocno zaangażowani w akcje tej fundacji - byli zaskoczeni i wzruszeni. - Działamy jako drużyna i czuję się jej częścią. Niezręcznie jest mi stawać na scenie, bo większość z nas powinna się na niej pojawić - wskazywała na swoich kolegów Edyta Szymankiewicz.
Emilia Szajowska poinformowała też, że mimo ciężkiego roku - wiele zbiórek z powodu koronawirusa zostało odwołanych - udało się przekroczyć magiczną kwotę 1 mln zł. Przypomniała, że te pieniądze zostaną przekazane na wyposażenie hospicjum. - Jesteśmy w połowie drogi - zaznaczała.
Podczas tej uroczystości niespodzianka czekała również na prezydenta Rafaela Rokaszewicza. Była to złota łopata. To nagroda za wsparcie miasta na rzecz tej wyjątkowej inicjatywy. - Prezydent wspiera nas od samego początku - podkreślała prezes Glińska.
Zabrakło za to wsparcia z Rządowego Funduszu Inicjatyw Lokalnych. W fundacji mocno liczyli na pomoc, bo to z pewnością przybliżyłoby głogowian do celu jakim jest budowa hospicjum. Prezydent gwarantował starania o kolejne zewnętrzne środki. - Osobiście chciałbym podziękować za wspaniałą postawę, za wolontariat - mówił w stronę wolontariuszy. Wspomniał krótko o planach, o przetargu. I o tym, że chciałby, aby za rok powstał stan surowy naszego hospicjum.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz