To wydarzyło się w piątek (1.01.) około godziny 21. W jednym z bloków przy ul. Książąt Oleśnickich doszło do domowej awantury. Na miejsce przyjechała policja i pogotowie. Awanturujący się mężczyzna był ranny, więc zapadła decyzja, aby zabrać go do szpitala.
Ale kiedy karetka miała ruszać spod bloku ten wpadł w szał. Nagle uderzył swoim ciałem w tylną szybę ambulansu wyskakując z niego. Został zatrzymany. Usłyszy zarzut czynnej napaści na ratowników. Nic poważnego się mu nie stało.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz