Zamknij

Wreszcie aktorzy wrócili na scenę głogowskiego teatru

08:06, 15.06.2020 Mateusz Komperda Aktualizacja: 09:01, 15.06.2020
Skomentuj

Choć każdemu widzowi mierzono przed wejściem temperaturę i nakazywano włożenie maseczki, to jednak wszystkim się podobał pierwszy spektakl z udziałem publiczności po długiej przerwie.

Tak, każdemu mierzyli temperaturę, trzeba było także podpisać oświadczenie, że nie przebywa się na kwarantannie oraz zostawić swój numer telefonu w razie czego. Widzowie jednak, choć nielicznie, to z chęcią przyszli do Teatru im. Andreasa Gryphiusa. Na scenie zobaczyli co prawda nienowy, bo premiera była trzy lata temu, ale spektakl całkiem na czasie - "Dzikie dandy" w wykonaniu Teatru Jednego Mostu, głogowskiej grupy teatralnej, która zazwyczaj gromadzi tłumy i zbiera oklaski.

Tym razem oklaski także były, bo inteligentna, zabawna, lecz niełatwa i kontrowersyjna sztuka na podstawie "Białego małżeństwa" Tadeusza Różewicza, w czasach PRL wyklętego przez środowiska katolickie, dotykała kontrowersyjnych tematów różnic między kobietami i mężczyznami, a także wychowania oraz rozczarowań, delikatnie mówiąc. Na scenie zobaczyliśmy oczywiście głogowian, doskonałych w swoich rolach: Andżelikę Puchniarz, Agnieszkę Ogrodnik oraz Adriana Olszewskiego.

- Jest to zalążek tego, co się niebawem będzie działo w naszym teatrze. Wracajcie do nas, cieszymy się, że mogliśmy was zobaczyć, bo to był dla nas bardzo ciężki okres - mówił kierownik teatru Michał Wnuk po spektaklu, odnosząc się do tego, że przez prawie trzy miesiące teatr był zamknięty, a teraz otwarto go, lecz z obostrzeniami. Spektakl był emitowany w czasie rzeczywistym online.
RED

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%