Budowę S3 pomiędzy Lubinem a Polkowicami można nazwać śmiało serialem... obyczajowym. Kiedy pozostałe odcinki ekspresówki już dawno zostały oddane do użytku ten nadal stoi w korku. Może inwestycję teraz uda się zakończyć. Generalne Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wybrała wykonawcę - w przetargu najkorzystniejszą ofertę złożyło konsorcjum Mota-Engil Central Europe (lider), Masfalt oraz Drogomex.
Umowa ma zostać podpisana jeszcze w tym roku a wykonawca będzie miał rok na zrealizowanie zadania z wyłączeniem okresu zimowego, co oznacza, że jeżeli zima będzie sroga, to termin może się przesunąć o kilka miesięcy. Do wykonania zostało jeszcze około 25 proc. przewidzianych prac. Trzeba dokończyć budowę drogi ekspresowej, dwie jezdnie i pas awaryjny oraz węzły Kazimierzów, Polkowice i Lubin Północ. I jeszcze 25 obiektów inżynierskich, wykonać system odwodnienia i urządzeń ochrony środowiska. Kosztować będzie to 230 mln zł.
MK
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz