To był mecz na szczycie B-klasy pomiędzy Zrywem Kotla a rezerwami Sokoła Jerzmanowa. Gospodarze mogą mieć jednak duży niedosyt. Ekipa z Kotli wysoko wygrała. Worek z bramkami otworzył Kuba Blejwas, kolejne trafienie dołożył Dawid Dworniki. Jeszcze przed przerwą gospodarze złapali jednak kontakt po golu Jacka Gronowskiego. Bramkę na 3:1 zdobył Dwornicki. Dawid Kraska zdobył hat - tricka. I na listę strzelców wpisał się jeszcze Norbert Gaworski. Było 7:1.
- Mecz z rezerwami Sokoła Jerzmanowa był kolejnym z meczów na szczycie. Jednak pokazaliśmy swoją wartość i to, że w lidze potrzebna jest szeroka kadra, bo grając bez czterech zawodników z podstawowego składu z poprzedniego meczu z Chrobrym, potrafiliśmy bardzo dobrze funkcjonować na boisku rywala - podsumował Krzysztof Gudebski, trener Zrywu.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz