To było 17 marca po godz. 13, akurat gdy pandemia w nas uderzyła i ulice były opustoszałe. Jednak na ławce w Parku Słowiańskim siedziały trzy osoby, dwóch mężczyzn i kobieta. W pewnym momencie jeden z nich wstał, wyjął broń i zaczął strzelać w górę, do ptaków, które znajdowały się w koronach drzew. Świadkowie tego zdarzenia wezwali policję, która natychmiast przyjechała i zatrzymała tego mężczyznę.
Jak się okazało, to emeryt z Głogowa, który w parku przebywał z kolegami. Na początku zaprzeczał, że mierzył z pistoletu do ptaków, ale... - Miał przy sobie pistolet gazowy na metalowe kulki - poinformował wtedy oficer prasowy policji Bogdan Kaleta, że właśnie tej broni użył strzelając do ptaków.
48-letni emeryt z Głogowa musi zapłacić tysiąc złotych grzywny za strzelanie w Parku Słowiańskim do ptaków. Wyrok właśnie zapadł przed Sądem Rejonowym w Głogowie.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz