Chwilę po godz. 21 strażacy podjechali na Stare Miasto. Zostali zaalarmowani przez mieszkańców, że na jednej z klatek schodowych w kamienicy unosi się gęsty dym wydobywający się z piwnicy.
Na miejsce przyjechały trzy zastępy straży. Strażacy w aparatach sprawdzili wszystkie mieszkania oraz piwnicę, z której dym rzeczywiście się wydobywał. Nie ujawnili jednak źródła zadymienia, ale... w rogu w piwnicy znaleźli fragmenty racy dymnej, która prawdopodobnie była przyczyną interwencji.
Głupi żart? Wszystko na to wskazuje. A za wyjazd służb zapłaciliśmy my wszyscy. Głupota ludzka jednak nie zna granic...
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz