Zakończyły się 27. Głogowskie Konfrontacje Literackie, jeden z najstarszych festiwali literackich w Polsce

Przez cały tydzień (5-9.10.) w Głogowie odbywały się wydarzenia otwarte nie tylko dla uczestników konfrontacji - w bibliotece, Klubie Batalionowym, teatrze i Miejskim Ośrodku Kultury. W programie prócz warsztatów znalazły się dyskusje o twórczości lokalnych twórców, był wieczór poświęcony twórczości Stanisława Lema, slam po głogowsku, czyli turniej jednego wiersza, jubileusz Krzysztofa Jelenia, spektakl teatralny, koncert zespołu Membrana i recital Jarosława Chojnackiego na finał. Laureatów głównego konkursu poznaliśmy w sobotę (9.10.) podczas gali poetyckiej w MOK. Jury pod przewodnictwem Wojciecha Kassa pierwszą nagrodę przyznało jednogłośnie. Otrzymał ją Arco van Ieperen ponownie po 4 latach. Tym razem za zestaw wierszy o tematyce wojennej.

- Czytałem artykuł w gazecie i to mi dało mocne emocje. Taki zwykły człowiek, nikt o nim nie słyszał, ale wydaje mi się, że był symbolem dla wielu - mówił laureat, Holender z Elbląga. - Bardzo lubię poezję, która ma zakodowane w sobie rozmaite przeczucia czy też przestrogi. Żyjemy we wspólnej Europie, która podlega wstrząsom, której wartości są bardzo chwiejne, której granice są zagrożone - powiedział przewodniczący jury. II miejsce zajęła Bogumiła Salmonowicz, III nagrodę jury przyznało Wiesławie Kluszczyńskiej-Słowińskskiej. Wyróżnienie odebrała głogowska poetka Katarzyna Swędrowska. Główna nagroda to wydanie książki.
RED