Pani Agnieszka pisze do nas w sprawie zjeżdżalni na basenach odkrytych Chrobrego Głogów. Opowiada nam, że kilka dni temu w piątek (18.06.) jej córka wróciła z basenu z zadrapaną skórą i rozdartym, dopiero co kupionym, strojem kąpielowym. - Problem dotyczy szerokiej zjeżdżalni niekrytej. Mówiła, że gdy zjeżdżała, to zahaczyła o coś. Gdzie jest zatem osoba odpowiedzialna za stan techniczny urządzeń? - zastanawia się. Twierdzi, że od razu napisała mejla w tej sprawie do Chrobrego. - Ale do dnia dzisiejszego nie otrzymałam odpowiedzi, więc nie wiem, czy problem został rozwiązany - czy dzieci nadal narażone są na uszkodzenia ciała - dodaje.
Jarosław Trawiński, prezes Chrobrego, wie o tym problemie. - Zjeżdżalnia została uszkodzona - mówi nam, że zadziało się to na skutek złego użytkowania. - Ktoś skacząc na zjeżdżalnię uszkodził kratkę. Została ona przez nas doraźnie naprawiona. Wezwaliśmy serwis - zaznacza prezes miejskiej spółki. Na razie nie wiadomo czy zjeżdżalnię na jakiś czas trzeba będzie zamknąć.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz