W czerwcu zostanie wyburzony komin na Widziszowie. - Jest pozytywna decyzja na wyburzenie komina - mówi nam Bartosz Ławrowski, członek zarządu powiatu głogowskiego. Jak to będzie wyglądało? Znane są pierwsze szczegóły. - W pierwszej fazie w kominie zostaną wycięte otwory - przy samej jego podstawie. Potem komin zostanie zaminowany tak, żeby w odpowiednim momencie nastąpił wybuch. Komin zacznie składać się w dół i dopiero na końcu przewracać się w kierunku Odry. To wszystko będzie się działo na działce właściciela komina. Wybuchy są tak precyzyjnie dobrane, że strefa niebezpieczna wynosi zaledwie kilkanaście metrów od miejsca całej operacji. Oczywiście ze względów bezpieczeństwa będzie znacznie większa - zapowiada.
- Były różne obawy - mieszkańcy obawiali się o swoje domy, pytali o to czy w momencie wybuchu nie pękną im szyby w oknach. Opracowano odpowiednie normy sejsmiczne. Nie ma takiego zagrożenia - dodaje Ławrowski.
Skontaktowała się z nami Małgorzata Burda, która organizuje z tej okazji akcję charytatywną. Padł pomysł, aby zlicytować symboliczne naciśnięcie czerwonego przycisku odpalającego naszpikowaną materiałami wybuchowymi podstawę komina. - Licytacja odbędzie się w maju. O szczegółach będziemy informować. Chcielibyśmy w ten sposób wesprzeć leczenie małej Weroniki z Kotli - mówi nam. Weronika choruje na nowotwór i walczy o wzrok. Obecnie przebywa na leczeniu w USA. Więcej o dziewczynce pisaliśmy: TUTAJ.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz